Tak. Jeśli są to profesjonalne preparaty dla solarium to po pierwsze, skracają czas opalania po drugie zapewniają coś więcej aniżeli brąz. Przyspieszają proces brązowienia skóry mogą jednocześnie dostarczać budulca do tworzenia pigmentu. Chronią skórę przed podrażnieniami, zaczerwienieniem, utratą wilgoci, elastyczności i procesami foto-starzenia poprzez neutralizowanie wolnych rodników. Zapobiegają niepotrzebnemu utlenianiu protein, lipidów i zniszczeń kolagenu.
Przedłużają też okres utrzymywania się opalenizny. Tu szczególną rolę spełniają kosmetyki do stosowania po opalaniu, które powinny zastąpić balsam do ciała. Szczególnie, jeśli opalasz się na mocnych urządzania przekraczających dawkę równikowego nasłonecznienie, powinieneś. Zastosować profesjonalny kosmetyk stworzony dla solarium, a wiec i testowany w warunkach zwiększonej dawki UV. Zapewnie on zarówno ochronę przed wysuszeniem skóry jak i umożliwia skrócenie czasu ekspozycji poprze lepsze wykorzystanie promieni lampy.
Jedyny wyjątek stanowić może opalanie na sprzęcie domowego użytku, gdzie dawka ultrafioletu jest dużo mniejsza aniżeli na plaży. Sprzęt taki charakteryzuje się tym, że seans może trwać nawet do 40 minut.
Jeśli wiec korzystasz z usług profesjonalnego salonu solarium i chcesz opalić się w kilka czy też kilkanaście minut pomyśl nie tylko o brązie, lecz o swojej skórze i używaj profesjonalnych kosmetyków do opalania w solarium.
Uwaga! Spora część kosmetyków do opalania nabytych w drogeriach nie nadaje się do używania w solarium z powodu na zjawisko krystalizacji składników w nich zawartych pod wpływem większej ilości UV. Mała stabilność i z powodu ich niskiej ceny stosunkowo niska jakość bazowych mas kosmetycznych, używana do ich produkcji może nie tylko nie pomóc w opalaniu, ale i zaszkodzić naszej skórze.